DEMONY
Nadciągają gdy ciemnośc narasta,
Gdy mój pokój pozbawiony jest światła,
Gaśnie życie,budzi się śmierć,
Do żył wpływa zabójcza rtęć,
Atakują zkumulowaną siłą,
Wszystkim wokół robi się niemiło,
Opanowują ziemie krok po kroku,
Wyłaniają się powoli z mroku,
Łapią i ciągną ludzi do bram piekieł,
Zamykają tam wszystkich cierpienia wiekiem.
( P.82 )