Archive for » maj, 2016 «

KSIĘŻYC

                                                    KSIĘŻYC

Gorący wieczór,księżyc świeci,

Samolot po rozgwieżdżonym niebie leci,

Miliony gwiazd w me okna zagląda,

Miliony okien na gwiazdy spogląda,

Piękna noc,spać nie mogę,

Podnoszę się,stawiam nogi na podłogę,

Podchodzę do okna i patrzę,

Wszystko wygląda jak w teatrze,

Mój wzrok na księżyc kieruje,

Świeci na mnie,swą moc pokazuje,

Mówi do mnie: „idź spać”,

Ma racje,muszę rano wstać.

( P.82 )

ONA 4

                                                ONA 4

Piszę o niej znowu w ten wieczór sierpniowy,

Piszę bo ciągle nie wychodzi z mej głowy,

Nie tylko w głowie,w sercu też jest,

Serce bije się z rozumem,to jakiś test,

Czasem boję się zasnąć,znowu mi się przyśni,

Zobaczę ją,wejdzie w moje myśli,

Coś powie do mnie chociaż nie usłyszę tego,

Wydaję mi si ę że jest obliczem czegoś złego,

Nie mogę uwolnić się od niej,to przeznaczenie?

Raczej nie,to może nieuchwytne marzenie,

Kilka lat już istnieje w mojej głowie,

Jak to się skończy? Kiedy indziej ci opowiem.

( P.82 )