ZACHÓD DOBRA,WSCHÓD ZŁA
Wszechświat,przestrzeń bez granicy,
Jak krew płynąca na nie jednej ulicy,
Świat,mała cząstka tego kosmosu,
Jak kropla w oceanie tego chaosu,
Prawie pozbawiony dobra,pełen zła,
Zło rządzi,dobro jest częścią tła,
Ta walka ciągle tu trwa,
Płynie jak zimą po Wiśle kra,
Za mało dobra,za mało,
Dużo więcej by się przydało,
Zło obudzone,wschodzi niczym słońce,
Dobro zasypia,zachodzi,jest końcem.
( P.82 )