Archive for » 26 maja, 2012«

CIĄGLE PISZE…

                                                                                 CIĄGLE PISZE…

Znowu noc,znowu spać nie mogę,

Ta noc,ta bezsenność jest moim wrogiem,

Długopis i biała kartka w czarną kratkę,

Kocham to,tak jak kocham własna matkę,

Tusz w długopisie znika,linijki się zapełniają,

Słowa,wersy w jedną całość się układają,

Pisze słowo za słowem,wers za wersem,

Za oknem ciemno,a ja pisze to z sensem.

Tu niema przypadku,każde słowo jest przemyślane,

Jak obrazy przez Matejke malowane,

Jak ptaki na niebie tak kartka z długopisem,

To wszystko co pisze jest moim brudnopisem.

To co myślę długopis na papier przelewa,

Wszystko co czuje,to wszystko z siebie wylewam,

To moje nocne wersy,bezsenne pisanie,

Jestem pewien że nie przestane,wciąż czekam na nie.

Ciągle pisze i nie ważne czy w dzień czy w nocy,

To mnie napędza,dodaje siły i dużo mocy,

Chociaż to co pisze ma mało wspólnego z wierszem,

Nie jestem poetą,ale pisze to z sercem.

( P.82 )

 

GDZIE JESTEŚ?

                                                                               GDZIE JESTEŚ?

Gdzie jesteś? Wciąż pytam cie o to,

Nie wszystko co się świeci to złoto,

Gdzie jesteś? Bo pytań mam mnóstwo,

Codziennie popełniam jakieś głupstwo,

Gdzie jesteś? Czemu mi nie odpowiadasz?

Nie słyszę cie,nie widzę ale czuje że pomagasz,

Gzie jesteś? Czemu na to zło pozwalasz?

Czemu ostatecznego ciosu mu nie zadasz.

Gdzie jesteś? Weż sprawy w swoje ręce,

Pomóż ludziom zapomnieć o tej udręce,

Gdzie jesteś? Ten świat nawet dzieci nie oszczędza,

Na każdym kroku tylko bieda,głód i  nędza,

Gdzie jesteś? Powiedz za jakie grzechy,

Życie rzuca człowiekiem na dechy,

Gdzie jesteś? Mam nadzieje że nam pomożesz,

Przecież ten świat tak skończyć się nie może.

( P.82 )