BÓL W SERCU NOSZE…
Gdy gaśnie światło,zapada zmrok,
Boje się postawić kolejny krok,
Ciemność budzi się ze snu,
Pozbawia mnie to resztek tchu,
Strach powoli zmienia się w ból,
Moje serce jest jak ul pełen pszczół,
Dusze się,powietrza mi brak,
W jednej chwili życie traci smak.
Koniec jest już bardzo bliski,
Poziom miłości we mnie strasznie niski,
Jestem na dnie,tkwię sam w tym bagnie,
Moja dusza miłości i szczęścia pragnie,
Sam jak bękart w dniu ojca,
Nie doczekam do własnego końca.
( P.82 )