CZY WIESZ JAK TO JEST BYĆ NA DNIE?

                                                                         CZY WIESZ JAK TO JEST BYĆ NA DNIE?

Wiem jak to jest być na dnie,

I nie są to żadne brednie,

Finansowy problem i musisz znowu pościć,

Dieta z kości na ości,

Dobrze pamiętam tak było za dziecka,

W domu prawie codziennie jakaś draka.

Choć prawie już tonę to brzytwy się nie chwycę,

Nie jestem idiotą,wciąż kocham życie,

Alkohol i dragi niszczą to proste,

Musisz ogarnąć ten temat bo skończysz pod dworcem.

Niektórzy nie dali rady,lepiej to przemilczę,

Co roku tu za nich pale znicze,

Za dużo chcieli i odnieśli ale same straty,

Ulica ich rozliczyła bez bonifikaty.

Stoisz? Tak na prawdę to leżysz,

Ci co przechodzą,chcą cie w łeb uderzyć,

Musisz mieć w chuj odpowiednio silnej woli,

By się podnieść z tej niewoli,

Próbuje się od dna odbić,by po chwili znów na nie spaść,

Tu jest tak,raz biedy smak,a raz pieniądza blask.

Nic tu mnie już nie trzyma,nawet odrobina miłości,

Nie mam nic do stracenia oprócz niepewności.

( P.82 )

Category: Bez kategorii
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.
Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>