SAMOTNOŚĆ 2
Jak gasnące światło na końcu czarnego tunelu,
Czuje się tak jakby brakowało mi tlenu,
Nie umiem się z tego wydostać,
Czy to koniec mojego życia? Czy tak ma już zostać?
Ja tu sam a ty z nim tam,
Nie wiem,może i jestem cham,
W sercu dziwne uczucie czuje,
To boli i mocno kuje,
Samotny jestem jak biały żagiel na morzu,
Jak cienki włos na ostrym noża ostrzu,
Już umieram,chociaż nadal żyje,
Czy moje serce jeszcze kiedyś ożyje?
Krew ciągle przez moje ciało płynie,
Mam nadzieje że samotność we mnie zginie,
Mam dość jej,ona mnie dołuje,
Może to jakaś kara? Pewnie to odchoruje.
Muszę pewnie być sam,tak ma już być,
Z każdym dniem coraz mniej chce mi się żyć.
( P.82 )